Ogłoszenie

Zwiń
No announcement yet.

mrugający ksenon

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts

  • mrugający ksenon

    Czas wypozyczenia auta z AC jest opisany w OWU ubezpieczenia.

    Maska z reflektorami wyglada normalnie. Tam jest taka szpara pod grilem normalnie.

  • #2
    mrugający ksenon

    Witam, w mojej O1 2003, zaczyna gasnąc prawy ksenon, zauważyłem to stojąc na czerwony świetle na poprzedzającym samochodzie. Po wyłączeniu i ponownym włączeniu działają obydwa, ale na kolejnym skrzyżowaniu zauważyłem że znowu zgasł. Dodatkowo w garażu po dojechaniu do ściany widzę że drugi ksenon delikatnie mruga, ale nie gaśnie. Nie wiem jakiej jakości są tam palniki, bo właścicielem jestem dopiero od pół roku, lampy są oryginalne. Po przeczytaniu wielu postów obstawiałbym koniec żarników, ale obydwa świecą jednakową barwą na niebiesko. Może ktoś miał podobny przypadek i może coś podpowiedzieć, ewentualnie jakie żarniki i gdzie kupić. I najważniejsze jak się zabrać do wymiany żeby nie narobić szkód, bo naczytałem się na forum że demontaż lampy to nie taka prosta sprawa, i jakieś kruche wtyczki itp.

    Komentarz


    • #3
      makaroniarz76, demontaż lampy to nie jest znowu nic wielce trudnego. Musisz wyjąć przedni kierunkowskaz (jeden wkręt od góry) i masz już wszystkie wkręty od lampy na wierzchu. Jeden nad reflektorem, jeden od strony kierunkowskazu i dwa od strony osi samochodu. Wykręcasz, delikatnie odpinasz wtyczkę i wyciągasz lampę do przodu (dość mocno siedzi na miejscu - najlepiej trochę docisnąć zderzak do dołu). W tym momencie reflektor masz na wierzchu i możesz działać. Tylko nie szarp za mocno bo uchwyty od lamp trwałością nie grzeszą. BTW, ostatnio zmieniałem lampy i bardzo ciężko znaleźć takie żeby były wszystkie uchwyty więc świadczy to o ich trwałości.
      رافال
      Spoty
      Cause freedom is a lonely road
      My O2FL

      Komentarz


      • #4
        Też miałem taką sytuację że mrugał mi jeden żarnik tylko że u mnie lewy, ale to nie ma znaczenia. Mrugał, telepał drgał różnie to można nazwać. Miałem nawet tak czasami jak Ty że mi gasł, ale po ponownym włączeniu świateł dalej świecił. No i co... kupiłem jeden żarnik, zamontowałem i problem znikł. Aczkolwiek wszyscy zalecają wymianę obydwóch żarników na raz, tyle że nie jest to tania impreza jeżeli chce się kupić dobrej jakości a nie ma się zniżek w hurtowniach.


        U mnie oryginalnie były ( i nadal jeden jest ) Osram Xenarc indeks 66040 ( oczywiście D2S 35W ). A zakupiłem Hejalux indeks 12240.

        Gdy kupowałem ten żarnik nie miałem pojęcia o tym że Xenarc ma bardziej niebieską barwę a ten Hejalux ma taką żółtawą. Teraz by pasowało mi zakupić drugi znowu hejaluxa, ale nie chce mieć żółtych świateł, tylko takie niebieskawe ładne jak były w Xenarcu. Więc albo muszę się szarpnąć na komplet nowych, albo dosztukować jednego Xenarca.

        W sumie, jak się człowiek pochełpił na xenony to i z eksploatacją trzeba się pogodzić

        Komentarz


        • #5
          No tak, skorzystałem z pięknej prawie wiosennej pogody i wziąłem się za wymianę żarników, niestety zonk. Zacząłem od prawej lampy, ale nie udało mi się jej wyjąć. Przeszkadza ten uchwyt do którego jest mocowany kierunkowskaz, zahacza o zderzak, miejsca na manewry bardzo niewiele. Także porażka. Może zna jakiś sposób, czy pozostaje demontaż zderzaka?

          Komentarz


          • #6
            zastanawiałbym sie nad uszkodzoną przetwornicą,nie zawsze winą mrugania lub gaśnięcia żarnika jest jego zużycie (wypalenie) nowe ori powinny świecić przeciętnie ok 120000km jazdy.

            Komentarz


            • #7
              Nie wiem czy coś wniose ale u znajomego w passacie zapalał się i po chwili gasł wina była oczywiście po stronie żarnika...czasami musiał kilka razy włączyć i wyłączyć światła by zapalały się obydwa i mimo to po chwili lewy gasł...wymienił żarniki odrazu obydwa na te z allegro za 30 zł z groszami sztuka i już świecą kawałek czasu...tak że żarnik a jak nie to zamień przetwornice stronami i zobacz co się będzie działo..
              O1 srebrny hathback 1.9 TDI 110KM
              Łukasz... https://www.facebook.com/profile.php?id=100004382645613

              Komentarz


              • #8
                Ok, koledzy żarniki już kupiłem, Philipsy. Jak pisałem wyżej nie udało mi się wymontować lampy, jutro planuję zabrać się za demontaż zderzaka i wymianę żarników. Może ktoś podrzuci kilka rad, jak wyciągną tą plastikową listwę pod którą są śruby, czy ona jest na zatrzaskach i po prostu ciągnąć i wyskoczy. I jeszcze jak odłączyć spryskiwacze, czy jest dostęp od spodu, czy wężyki są tylko na wcisk, czy może jakieś inne sposoby montażu. Z góry dziękuję za wszelkie podpowiedzi na temat demontażu zderzaka, bo szkoda byłoby coś pourywać.

                [ Dodano: Pon 23 Gru, 13 12:48 ]
                Wymiana palników wykonana, oczywiście zderzak zdemontowałem, ale nie odłączałem spryskiwaczy żeby nie rozlewać płynu. Podłożyłem plastikową skrzyneczkę pod zderzak i tak sobie bezpiecznie spoczywał, podczas demontażu lamp. Wymiana palników jest zdecydowanie łatwa, u mnie okazało że były zamontowane jakieś "no name", miały tylko naklejkę 6000K. Teraz wrzuciłem Philips 85122, 4300K, świecą zdecydowanie mniej niebiesko niż stare, i mam nadzieję że właśnie w palnikach leżała przyczyna ich mrugania, co będę obserwował.

                Komentarz


                • #9
                  mam zbędne sprawne oryginalne żarniki Osram xenarc uzywki.

                  Komentarz

                  POWRÓT NA GÓRĘ
                  Pracuję...
                  X